Meczacy dzien ...
Komentarze: 2
Siemka..
Jejciu co za dzien. Głupi jak cholera. Wprowadziłam małe zmianki ale narazie bedzie ten szablon. Mnie sie podoba. Wczoraj ogldałam Ustereke i była fajniutka. Poza tym musiałam sie jeszcze religi troszke pouczyuc.Rano wstałam padnieta. Poszłam do szkoły z Gosia,Adamem i Konikiem. Jak zaszłam nio to pierwsza lekcja matma. Odpowiedziałam na szczescie poprawnie. Agi znów nie było :[.Naszczescie pojawi sie nie długo. No i połowa klasy zaliczyła pały..:). Na drugiej pisałam sprawdzian tez z majcy. Głuppi jak cholera. Niom i religia. Znów pałeczki poleciały m.in do mnie bo nie umiałam tajemnic chwalebnych (zapomniałam :/). Trudno sie mówi. I tak sobie mineła religia. Potem polak i siedziałam sama :). Takie nuuuuudy a zadanie jeszcze lepsze. Napisac reklame zielonego wzgórza. Pozniej infa i oczywiscie takie nuudy. Robilismy w Excelu karte pracy. Byłam z Ilonka i Klaudia. W-f I zwolnienie. Wracajac do domu obrzucalismy sie sniezkiem z Królem, Raczkiem, Konikiem, Gosia i Adamem. Niestety obrewałam od Konika......w czoło...i teraz mnie na gygy przeprasza, i tłumaczy jakie ma niekontrolowane przypadki w zwiazku ze mna i Adamem. I tak oto ogladnełam ciekawy Ostry Dyzur i odpoczywam sobie a za chwile przyra i takie tam. Oki komentujcie nowy image bloga :)! Papusie
Mag :)
Dodaj komentarz